Niebiańska (!) tarta leśna
Nareszcie kupiłam jagody! Przygotujcie się więc na kilka przepisów z takimi składnikami jak porzeczki, jagody oraz maliny. Takie połączenie to chyba najlepszy smak lata
Dziś tarta, która wyszła ‚niespodziewanie’. W planach było kruche ciasto oraz masa budyniowa. Jednak podczas wyrabiania ciasta wpadłam na inny pomysł. Powiem wam, że ubicie białek i dodanie budyniu było naprawdę znakomitym pomysłem. Pianka, która powstała jest najlepszą pianką jaką jadłam. Puszysta, wręcz rozpływająca się w ustach. Niebiańsko 😀
Składniki na ciasto:
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 5 żółtek
- 4 łyżki cukru pudru
- 250g masła
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki na piankę:
- 5 białek
- dwa opakowania budyniu śmietankowego
- szklanka cukru
- dwa opakowania cukru waniliowego
- 1/2 szklanki oleju
- owoce
Masło powinno być w temperaturze pokojowej. Do miski wrzucam wszystkie składniki na ciasto i zagniatam je. Kiedy masa jest już gładka – dzielę ciasto. 3/4 ciasta zawijam w folię i chowam do lodówki. Pozostałą część formuję na kształt płaskiego prostokąta i chowam do zamrażalnika.
Spód do tarty smaruję masłem i wysypuję bułką tartą. Większą część ciasta rozwałkowuję i umieszczam w formie. Przykrywam papierem, wysypuję fasolką obciążającą i piekę 25min w 190 stopniach. Odstawiam ciasto do całkowitego wystygnięcia.
Wyjmuję z zamrażalnika pozostałą część ciasta. Do miski wlewam białka i bardzo dokładnie ubijam pianę. Ma być naprawdę sztywna! jak to sprawdzić? obróć miskę do góry nogami – ubita piana nawet nie drgnie. Teraz dodaję cukier, po jednej łyżce – ciągle ubijając pianę. Następnie, także łyżka po łyżce, dodaję budynie. Wlewam także olej. Gdy wszystkie składniki wymieszają się tworząc gładką i bardzo błyszczącą pianę – wykładam całość na podpieczony spód. Na pianie układam umyte wcześniej owoce. Pozostałe wcześniej ciasto ścieram na tarce i posypuję nim owoce. Całość piekę 40 min w nagrzanym do 190 stopni piekarniku. Odstawiam ciasto do całkowitego wystygnięcia i posypuję cukrem pudrem.
Smacznego!